Rho - oto powód dla którego już nie wróciliśmy do tłocznego centrum. Woleliśmy spacerować z psem, szukać dobrego sera na pierogi (riccota pomieszana z parmezanem:) i cały dzień spędzić z Kasią. Wyszło rewelacyjnie. Jak to mówi moja kochana babcia "I znowu popełniłam grzech obrzarstwa" hahahah